Widywałem już wiele rozwiązań typu "tweet to pay", czyli pokazywanie treści / pobieranie plików w zamian za Tweetnięcie, kliknięcie "Like" lub Google +1 (np. Twitter payment lub Pay with a Tweet.

Nigdy nie uważałem ich za zbyt ładne optycznie. Nie były też oczywiste w obsłudze, a do tego zazwyczaj opiewały na tylko jeden serwis społecznościowy, przez co użytkownicy korzystający z innych nie mieli szans dostać się do treści.

Okazuje się, że autorzy wtyczki Image Elevator, którą ostatnio opisywałem na blogu stworzyli także rozwiązanie tego problemu.

WordPress jest rewelacyjny, ale jeśli pisze się sporo artykułów z grafikami, zaczyna się dostrzegać pewne spore niedociągnięcie - brak szybkiego załączania zdjeć.

Niby jest drag-and-drop, ale jednak zdjęcie trzeba najpierw skopiować na dysk i zmienić jego nazwę (na zawierającą słowa kluczowe).

Wyobraź sobie, że robisz poradnik krok po kroku i do każdego kroku zamieszczasz zdjęcie. Zapisywanie tego na dysk, zmiana nazwy pliku, załączanie do WP - to mnóstwo czasochłonnej pracy.

Trafiłem dzisiaj przypadkiem na plugin, który rozwiązuje te problemy.

Jakiś czas temu pisałem o możliwościach automatycznego kolejkowania publikacji wpisów w WP na kolejne dni tygodnia.

Wtyczka ta okazała się bardzo przydatna - używam jej na niemal każdej swojej stronie.

Niestety ostatnio przestała działać.

Autor nie wydał poprawki, ale jest sposób, by przywrócić ją do życia.

Mniej więcej rok temu na tym blogu narzekałem, że w Polsce nie ma dobrego autorespondera. Z opisanych wtedy rozwiązań tylko GetResponse monitorował słowa kluczowe w wyszukiwarce. Skontaktował się ze mną Piotr Krupa i zaproponował roczny test ich systemu. Z oferty skorzystałem i poniżej pragnę przedstawić moją subiektywną opinię o GetResponse.

Aktualizacja (czerwiec 2018) - najlepszy autoresponder i newsletter

Od 2013 roku, w którym powstała główna część tego artykułu, sytuacja trochę zmieniła się. FreshMail znacznie poprawił swoje działanie i obecnie uważamy go za lidera w Polsce, polecając jego usługi. Poniżej znajduje się oryginalny artykuł. Kliknij, by zobaczyć ofertę FreshMaila w nowym oknie.

Kiedyś polecałem lepsze formularze typu select w postaci projektu Chosen. Miał on na celu upiększenie wyglądu i usprawnienie interakcji (użyteczności).

Był przy tym mały mankament - wybór wielokrotny nie był oczywisty. W sumie nie była to też biblioteka bardzo rozbudowana.

Doczekała się jednak kolejnej iteracji w postaci biblioteki Select2, która jest już mocno zaawansowana.