Według mnie każda strona powinna posiadać RSS. Korzystają z niego i tak tylko bardziej zaawansowani użytkownicy, którzy nie klikają w reklamy (bo zazwyczaj używają AdBlocka).
RSS może też jednak służyć do banalnego plagiatowania treści. Na szczęście, można to trochę utrudnić.
W dzisiejszych czasach pełna walidacja kodu HTML w zasadzie nie jest potrzebna, ponieważ przeglądarki całkiem dobrze radzą sobie z tzw. zupą tagów. Wciąż jednak zdarza się, że niedomknięty znacznik np. h1 sporo zepsuje. I chociaż przed publikacją treści zazwyczaj się ją podgląda i poprawia, to czy nie wygodniej by było, gdyby WordPress sam zgłaszał błędy w trakcie pisania (a konkretnie autmatycznego zapisywania)?
Wraz ze wzrostem popularności bloga lub strony pojawia się problem trollów - Internautów, którzy zamieszczają komentarze tylko po to, by wnerwić innych lub zrobić im na złość - generalnie, by wywołać szum.
Walka z trollami jest wyjątkowo uciążliwa, ponieważ po zbanowaniu zmieniają oni IP i tworzą nowe konta w serwisie.
Usłyszałem jednak ostatnio o pewnym skutecznym sposobie eliminowania trollów...
Twórca PHP, Rasmus Lerdorf, wygłosił niedawno bardzo ciekawą prezentację na temat przyspieszania PHP 5.3 na przykładzie WordPressa, używając m.in. nowatorskiego programu HipHop, który przyspiesza Facebooka przez kompilowanie kodu PHP do C++.
Wykład warty jest wysłuchania, ponieważ wskazuje, na co zwracać uwagę przy optymalizacji w praktyce. Trwa ponad godzinę, jednak w odróżnieniu od większości jest konkretny i niebanalny. Zdecydowanie polecam.
Chociaż Buzz nigdy mi nie przypadł do gustu i opublikowałem w nim około 5 notatek, część znajomych mnie przez niego śledziła.
Stwierdziłem więc, że warto zrealizować automatyczne dodawanie nowych wpisów na blogach jako notatek w Buzzie.
Początkowo szukałem pluginu do WordPressa, jednak na szczęście okazał się zbędny, bowiem podłączenie bloga do Buzza jest banalne i szybkie.